Reżyseria: Dee Rees
Scenariusz: Dee Rees, Christopher Cleveland, Bettina Gilois
Muzyka: Rachel Portman
Zdjęcia: Jeff Jur
Muzyka: Rachel Portman
Zdjęcia: Jeff Jur
Dzień kobiet spędziłam pod hasłem "Kobiet
bluesa". W programie dane nam było obejrzeć film o "cesarzowej
bluesa" Bessie Smith. Filmem mimo ogromnego wysiłku Queen Latifah
wcielającej się w postać tytułowej Bessie niestety się nie zachwyciłam.
Pominięto zbyt dużo istotnych wątków z życia tej ekscentrycznej artystki.
Na szczęście
przed projekcją był rozbudowany wstęp na temat nie tylko samej Bettie Smith,
ale innych kobiet bluesa np Ma Rainey. Właściwie to zamiast filmu, chętniej
słuchałabym tej pełnej pasji kobiety na zdjęciu ;)
Z samego filmu dowiemy się, że Bessie była naprawdę
twardą babką wiedzącą czego chce od życia, że ma za sobą ciężkie dzieciństwo, co
w dużej mierze zawdzięczała swojej najstarszej siostrze i co też jej wybaczyła, bo przygarnęła ją gdy
już dobrze jej się powodziło pozwalając jej wychowywać przybranego syna. Dee
Rees nie zapomniała też pokazać, że Bessie miała równie dużą słabość do kobiet
jak do facetów. facetów i że przyjaźniła się z Ma Rainey.